Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nowa fabryka tytoniu JTI otwarta w Łódzkiem. Powstała za ponad 200 mln dolarów w pow. poddębickim

Paweł Gołąb
Otwarcie nowej fabryki tytoniu postawionej za 200 milionów dolarów nastąpiło w środę w Łódzkiem. Potężna inwestycja przeprowadzona została przez Grupę Japan Tobacco International w powiecie poddębickim. Da pracę kilkuset osobom, a firmie pozwoli na umocnienie pozycji na rynku dzięki ogromnym możliwościom produkcyjnym. Wytwarzany tu tytoń rocznie odpowiadać ma kilkudziesięciu miliardom sztuk papierosów. Inauguracja fabryki nastąpiła z udziałem ambasadora Japonii w Polsce. Była to jednocześnie okazja do podsumowań 10-lecia działalności JTI w Polsce.

Nowy zakład postawiony został przez Grupę JTI w Starym Gostkowie w gminie Wartkowice, a inwestycja stanowiła kolejny etap rozbudowy istniejącej tu fabryki należącej do tego ogólnoświatowego koncernu. Pracę znajdzie w nim docelowo 400 osób, dzięki czemu zatrudnienie w JTI Polska osiągnie poziom 1.500 osób.
Jak informuje JTI, fabryka będzie produkować na rynek polski oraz na eksport tytoń do palenia będący odpowiednikiem ponad 30 mld sztuk papierosów rocznie. - Dzięki nowej inwestycji, wartej ponad 200 milionów dolarów, poziom zaangażowania inwestycyjnego JTI w naszym kraju w ostatnich dziesięciu latach znacząco przekroczy 700 milionów dolarów.
– Polska jest wspaniałym miejscem do inwestowania, idealnie łączącym obecność wysoko wykwalifikowanych i zaangażowanych pracowników z dostępem do nowoczesnej infrastruktury oraz otwartym podejściem do biznesu – _podkreśla prezes zarządu i główny dyrektor wykonawczy Grupy JTI Eddy Pirard. _– Polska to kraj wielu nowych i fascynujących możliwości, dlatego to właśnie tutaj kontynuujemy nasze inwestycje.
Jak zapewnia Eddy Pirard, firma może pochwalić się dynamiką rozwoju, ale na laurach spoczywać nie zamierza. – Nasz udział rynkowy jest czterokrotnie większy niż w 2007 i jesteśmy najszybciej rozwijająca się firmą tytoniową. Bardzo się z tego cieszymy, ale musimy nadal ciężko pracować i wprowadzać kolejne usprawnienia.
Shigeo Matsutomi, ambasador Japonii w Polsce nie ukrywa zachwytu nad rozmachem inwestycji. - Pojawiałem się na wielu takich ceremoniach, ale zakład tak duży, tak złożony pojawia się jedynie od czasu do czasu. To miejsce znajduje się w centrum Polski, w centrum Europy. Można tu znaleźć bardzo dobrej jakości pracowników, co jest niezmiernie ważne dla japońskich firm. Ale Polska daje dużo więcej. Wystarczy spojrzeć dookoła. Jestem tu od niespełna ponad roku, a już czuję i widzę jak szybko rozwija się polska gospodarka. Firmy japońskie zaczynają dostrzegać ten kraj jako potencjalny rynek oraz źródło młodych talentów, a nie tylko jako miejsce przeładunkowe dla eksportu czy produkcji. A Polska stara się przyciągać inwestycje, szczególnie takie, które są innowacyjne i przemysłowe. Widzimy jak szybko udało się zbudować ten zakład. Mam nadzieje, że interesy biznesowe obu naszych krajów będą się łączyć i coraz więcej polskich firm będzie myślało o Japonii jako miejscu inwestycji.
– Japonia jest jednym z najważniejszych partnerów gospodarczych Polski w regionie Azji, a firmy japońskie były jednymi z pierwszych inwestorów zagranicznych w naszym kraju po przemianach gospodarczych. Cieszę się, że globalny lider, jakim jest JTI, zdecydował się na kolejną inwestycję i pozytywnie wpłynie na środowisko lokalne, krajowe i międzynarodowe – _zaznacza natomiast wiceminister rozwoju Tadeusz Kościński.
Ponad 80 proc. produktów JTI wytwarzanych w Starym Gostkowie przeznaczonych jest na eksport do 60 krajów świata, szczególnie do państw Unii Europejskiej. Inwestycję, która ma te ekspansję wzmocnić, koncern określił trzema słowami „Big, complex and fast”, czyli „wielka, kompleksowa i szybka). Wielka, bo nowy, zaawansowany technologicznie zakład produkcyjny jest o powierzchni 70 tys. metrów kwadratowych (jak wyliczył skrupulatnie inwestor materiały budowlane dostarczało ponad 15 tysięcy ciężarówek, a obiekt pomieściłby 11 boisk piłkarskich spełniających wymogi FIFA). Kompleksowa, bo zakres produkcji będzie szeroki (w fabryce zostanie zainstalowanych ponad 30 linii przetwarzających, produkujących i paczkujących tytoń do palenia, a uzupełnieniem tej działalności będzie również produkcja innych wyrobów tytoniowych, takich jak cygara oraz tytoń fajkowy). No i szybka, bo zakład został wybudowany zaledwie w ciągu niecałych 18 miesięcy (tuż obok już istniejących w Starym Gostkowie dwóch fabryk JTI).
_– Jesteśmy dumni z tego, że Polska jest wciąż strategicznym miejscem dla inwestycji JTI –
podkreśla Andrzej Skubiszewski, prezes zarządu JTI Polska. – Dzięki wytężonym wysiłkom wszystkich naszych pracowników staliśmy się w krótkim czasie ważnym graczem na polskim rynku. Nowa fabryka przyniesie nam oczywiście możliwości dalszego wzrostu – _stwierdza.
Jak przypomina inwestor, JTI Polska powstała 10 lat temu, gdy Japan Tobacco International przejęło brytyjską Grupę Gallaher, do której należały zakłady w Starym Gostkowie. - Od tego czasu JTI jest najszybciej rozwijającą się firmą na polskim rynku tytoniowym – znacząco zwiększyła zarówno produkcję papierosów (z 5 mld sztuk w 2007 do 38 mld sztuk w 2016 roku), jak i udział w polskim rynku papierosów (z 4,4 proc. w 2007 r. do 16,5 proc. w 2016 roku).
Jak podkreśla JTI, firma jest aktywna nie tylko pod względem biznesowym.
- Angażuje się w długoterminowe projekty społeczne, skupione na wspieraniu osób starszych oraz kultury japońskiej w Polsce. JTI Polska aktywnie wspiera również walkę z szarą strefą i nielegalnym handlem wyrobami tytoniowymi. W 2016 roku firma wpłaciła do budżetu państwa ponad 3 mld złotych z tytułu podatku akcyzowego, VAT oraz CIT. W 2017 roku, w ramach certyfikacji Top Employers, JTI Polska została natomiast uznana za najlepszego pracodawcę w Polsce. W uznaniu rozwoju biznesu, zaangażowania społecznego oraz nadzwyczajnej troski o pracowników, Business Center Club przyznało też firmie tytuł Lidera Polskiego Biznesu 2017._
JTI – jak wylicza firma – daje zatrudnienie w 72 krajach na całym świecie (27 tysięcy pracowników). Jej produkty są obecne już w 120 krajach i może pochwalić się 9 centrami badawczo-rozwojowymi. Grupa podkreśla także działania na rzecz środowiska, o czym świadczy 5 procentowa redukcja zużycia energii oraz ograniczenie emisji CO2 i wody o 11 procent, a odpadów o 25 procent.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Niedziele handlowe mogą wrócić w 2024 roku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sieradz.naszemiasto.pl Nasze Miasto