Wystawa nosi tytuł „alchimia femina”. Składa się na nią kilkadziesiąt prac przedstawiających piękno, naturalność, ale przede wszystkim uczucia i emocje kobiet. To właśnie kobieta jest w centrum zainteresowań i głównym tematem twórczości Agaty Ćwiąkały. Tytuł wystawy nie jest przypadkowy. Autorka prac przez sztukę chce pokazać alchemię kobiecości lub jak kto woli kobiecą alchemię. Portrety które maluje przedstawiają kobiety piękne, naturalne i jednocześnie magiczne.
- Artystka widzi nie tylko zewnętrzny wizerunek kobiet, ale także to, co wewnątrz, czyli uczucia i emocje wyrażane spojrzeniem. Dla jednych ta wystawa będzie okazją do poznania artystki, dla innych – podróżą w głąb siebie - mówi Agnieszka Kaszczyszyn z RCKP.
Autorka jest artystką-samoukiem. Malarstwo to jej nie jedyna pasja. Kocha dom i ogród. Od zawsze każdą wolną chwilę poświęca rękodziełu. Początkowo interesowały ją haft, robótki na drutach i szydełku, sztuka użytkowa, tkactwo. Tworzy etniczną biżuterię z lnu, kamieni półszlachetnych i drewna. Około 10 lat temu rozpoczęła przygodę z suchymi pastelami, ołówkiem i malowaniem mandali. Jednak największą jej pasją wciąż pozostał haft krzyżykowy, któremu potrafi poświęcić kilka godzin dziennie.
Wystawę będzie można oglądać do końca marca.
Błysk i cekiny czyli gwiazdy w Cannes
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?