- To był był ciężki zawał - mówi sympatyczny szkoleniowiec. - Dopadło mnie w minioną sobotę około północy. Trafiłem na oddział intensywnej terapii. Dobrze, że pomoc przyszła szybko, bo mogło być różnie. Jest już lepiej, ale nie potrafię powiedzieć, kiedy opuszczę szpital.
Witold Obarek objął zimą czwartoligową drużynę Keeza Termy Ner Poddębice, ale nie zdążył zadebiutować w oficjalnym meczu jako szkoleniowiec tej drużyny.
Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?