ZOBACZ TEŻ:
O trwającej aktualizacji projektu uchwały poinformował zastępca prezydenta Szczecina Daniel Wacinkiewicz w odpowiedzi na interpelację radnej Edyty Łągiewskiej-Wijas.
Co prawda wiceprezydent nie wspomina o szczegółach aktualizacji ani nie zdradza, kiedy zostanie ona przedstawiona radnym i mieszkańcom. Zapewnia za to, że po zakończeniu ww. prac Biuro Rady Miasta otrzyma taką informację. Można uznać, że nastąpił pewien postęp w kwestii tejże uchwały, gdyż ostatnia odpowiedź (z 5 marca) miasta na pytanie naszej redakcji o to, na jakim etapie jest procedura, brzmiała:
- Projekt jest cały czas w Biurze Rady Miasta. Zostanie on sprawdzony przez Urząd od względem formalnym. O jego ewentualnym przywróceniu na sesję decyduje prezydium rady - mówiła wówczas Sylwia Cyza-Słomska z biura prasowego magistratu.
Interpelacja radnej Łągiewskiej-Wijas była pokłosiem apelu Michała Dębowskiego, miejskiego konserwatora zabytków, który zwrócił się do radnych o przyjęcie uchwały krajobrazowej. Konserwator prosił o to w kontekście bulwersującego opinię publiczną przemalowania koloru fasady lokalu użytkowego przy pl. Zgody. Dzięki obywatelskiej interwencji Daniela Źródlewskiego z Muzeum Narodowego w Szczecinie, fragment gmachu w takim stanie był tylko przez dobę.
ZOBACZ TEŻ:
Po wspomnianej interpelacji pojawiły się kolejne sygnały, że szczecińską uchwałę należy odhibernować. Igor Podeszwik, aktywista i kandydat na radnego w 2018 roku z inicjatywy Nowy Szczecin, wysłał do Rady Miasta i prezydenta petycje, w których apelował do radnych o podjęcie uchwały intencyjnej zobowiązującej do opracowania nowego, tym razem dobrego, projektu uchwały krajobrazowej.
Z kolei prezydenta prosi o wydanie w formie zarządzenia Kodeksu dobrych praktyk – zbioru przykładów, których stosowanie zapewni pozytywny wpływ na estetykę, ład przestrzenny i krajobraz miasta. Nowy Szczecin w mediach społecznościowych przedstawił też mem ukazujący zdjęcie siedziby Urzędu Miejskiego z wklejonymi banerami znanymi z ulic Szczecina.
CZYTAJ TEŻ:
O krok dalej poszedł Szczeciński Ruch Miejski, który na kilka godzin na tarasie Wałów Chrobrego powiesił różowy baner apelujący o stworzenie przepisów reklamowych. W tym kontekście komentowano także witrynę nowo powstałego sklepu charytatywnego przy pl. Lotników, skądinąd bardzo pozytywnej inicjatywy.
- Miejmy nadzieję, że ciśnienie społeczne sprawi, że w urzędzie zaczną się prace na serio nad konkretnym i dobrym projektem - mówił Piotr Czypicki ze Szczecińskiego Ruchu Miejskiego.
Prace nad lokalnymi uchwałami krajobrazowymi trwają w całej Polsce, są efektem przyjętej w 2015 roku przez parlament ustawy, która miała wspomóc samorządy w walce z szyldozą. Jak wynika z raportu Stowarzyszenia Moje Miasto A W Nim opublikowanego pod koniec 2020 roku, na 775 gmin, które udzieliły odpowiedzi, tylko w 25 przyjęto przepisy.
W Zachodniopomorskiem ta sztuka udała się tylko w Świnoujściu. W wielu samorządach powstały projekty uchwał, ale albo zostały odrzucone przez radnych, albo swoje uwagi zgłaszali wojewodowie. W części gmin, podobnie jak w Szczecinie, projekty nie zostały jeszcze przegłosowane, m.in. z powodu uwag zgłaszanych przez radnych.
Przed ostatnią sesją rady miasta radni PiS chcieli zaproponować uchwałę intencyjną, ale przewodnicząca RM odrzuciła projekt tłumacząc, że pozostali radni nie mieli okazji się z nim zapoznać.
Bądź na bieżąco i obserwuj:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?