Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kolejna pikieta AGROunii. Michał Kołodziejczak usłyszał prokuratorskie zarzuty (ZDJĘCIA i FILM)

Krzysztof Kaniecki
Kolejna pikieta AGROunii
Kolejna pikieta AGROunii AGROunia
Kolejna pikieta AGROunii. Tym razem przed budynkiem Komendy Rejonowej Policji w Warszawie przy ul. Opaczewskiej 8, gdzie przesłuchiwany był Michał Kołodziejczak. Organizatorowi rolniczych protestów przedstawiono zarzuty z artykułu 288 kodeksu karnego, czyli zniszczenia mienia w postaci nawierzchni jezdni oraz sygnalizatora przy ulicy Grójeckiej w Warszawie. Usłyszał także zarzut brania czynnego udziału z zbiegowisku.

Kolejna pikieta AGROunii. Tym razem przed budynkiem Komendy Rejonowej Policji w Warszawie przy ul. Opaczewskiej 8, gdzie przesłuchiwany był Michał Kołodziejczak. Organizatorowi rolniczych protestów przedstawiono zarzuty z artykułu 288 kodeksu karnego, czyli zniszczenia mienia w postaci nawierzchni jezdni oraz sygnalizatora przy ulicy Grójeckiej w Warszawie. Usłyszał także zarzut brania czynnego udziału z zbiegowisku. Za zniszczenie mienia grozi do 5 lat więzienia. Udział w zbiegowisku opisany w art. 254 p. 1 kodeksu karnego zagrożony jest nawet trzyletnim pozbawieniem wolności.

W środę, 13 marca AGROunia w stolicy zorganiozwała jeden z głośniejszych protestów rolniczych ostatnich miesięcy, który był poprzedzony serią strajków i apeli ostrzegawczych. W ciągu trwającego około godziny zgromadzenia rozsypano na placu jabłka, spalono słomę i opony, a na torach położono tuszę wieprzową. Po tej akcji Policja określiła na stronie określiła demonstrantów, jako „osoby działające z pobudek chuligańskich, które wspólnie i w porozumieniu zakłóciły porządek publiczny, utrudniały ruch pojazdów i zanieczyściły drogę publiczną”. Przyjęto też wniosek o ściganie karne „sprawców”. Upubliczniono też wizerunki protestujących rolników.

- Dziś państwo posuwa się do najbardziej ohydnych, ubeckich metod przedstawiając rolników jako chuliganów. Ich twarze przedstawia się jak bandytów. To twarze osób, które nie zrobiły nic złego. Oni stanęli nie tylko w obronie swoich gospodarstw, ale całej polityki rolnej. Dziś nastaje ostateczny czas próby - zapowiada Michał Kołodziejczak. - Nasze akcje przyjmowały wcześniej znacznie łagodniejsze formy, ale nikt nie zwrócił na nie uwagi. Podczas ostatniego pobytu w Warszawie rozdawaliśmy jabłka z okazji Dnia Kobiet. Niewiele to dało. Pozostał nam już tylko strajk w stylu francuskim. Tylko wtedy jesteśmy słyszalni.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na brzeziny.naszemiasto.pl Nasze Miasto