Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy Sakowa nie chcą u siebie potężnej chlewni (ZDJĘCIA)

Krzysztof Kaniecki
Mieszkańcy Sakowa nie chcą u siebie potężnej chlewni
Mieszkańcy Sakowa nie chcą u siebie potężnej chlewni Krzysztof Kaniecki
Mieszkańcy Sakowa w gminie Wartkowice zwarli szyki, by nie dopuścić do powstania pośrodku wsi dużej chlewni. Ludzie nie chcą mieszkać obok miejsca, gdzie może być hodowane nawet tysiąc świń.

Mieszkańcy Sakowa w gminie Wartkowice zwarli szyki, by nie dopuścić do powstania pośrodku wsi dużej chlewni. Ludzie nie chcą mieszkać obok miejsca, gdzie może być hodowane nawet tysiąc świń.

- Chlewnia powstaje w samym centrum Sakowa w już istniejącym obiekcie gospodarskim – denerwuje się Piotr Borsiak. – Tylko, że nigdy wcześniej nie było tam hodowli na tak dużą skalę. Najgorsze w tym wszystkim jest, że funduje nam to osoba, którą wszyscy znają, bo kosił i siał nam kukurydzę, a teraz w ogólne nie chce z nikim rozmawiać.

– Jeszcze zanim kupił to gospodarstwo mówiłem mu, że ludzie będą protestować przeciwko chlewni, ale on po tej rozmowie był u wójta i powiedział, że on tu tylko sprząta a w obrębie już istniejących murów może robić sobie co chce – dodaje Zenon Majtczak, radny gminny z Sakowa. – I nadzór budowlany nic z tym nie robi. Prywatnie, na wymianę okna w domu muszę mieć pozwolenie, a tu ktoś kopie potężne doły pod chlewnię, składuje hałdy ziemi i zalewa betony i żadnej reakcji.

Mieszkańcy zwracali się już do inspektoratu nadzoru budowlanego, służb ochrony środowiska i sanepidu z problemem, ale jak na razie nie doczekali się wsparcia. Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego w Poddębicach nie dopatrzył się, by doszło do złamania prawa budowlanego. Prowadzone przez inwestora prace zakwalifikował jako przebudowę. Mieszkańcy odwołali się od tej decyzji do Wojewódzkiego Inspektoratu Budowlanego, a ten oddalił sprawę do Poddębic.

– To wszystko wygląda tak, jakby urzędnicy działali z właścicielem chlewni w zmowie – mówi jedna z mieszkanek Sakowa. – Jesteśmy bezradni. W najgorszym położeniu jest rodzina Sęczkowskich, których dom od chlewni dzieli zaledwie 10 metrów.

– Nie wyobrażam sobie, żebyśmy mieli mieszkać tak blisko potężnego szamba – mówi Wiesława Sęczkowska. – Przecież pod chlewnią będzie głęboki na półtora metra zbiornik, do którego rusztami będzie spływać około milion litrów gnojówki. Żeby w samym centrum ścisłej zabudowy pozwalać na coś takiego! Tu w promieniu 100 metrów usytuowanych jest aż osiem gospodarstw.

– Odległości to jedno, ale dlaczego nikt z nadzoru nie kontroluje, czy budowane w chlewni ruszta spełniają wymogi szczelności – zauważa Zenon Bednarek.

– My jak kilka lat temu budowaliśmy płyty gnojowe, to potrzebny był projekt, a nadzór kontrolował czy zastosowany został odpowiedni izolbet – mówi Majtczak, który z zawodu jest budowlańcem. – W tym konkretnym przypadku też powinno być wydane pozwolenie, a każdy etap powinien być podpisany przez inspektora nadzoru. Zwłaszcza w przypadku robót, których później nie widać.

Sakowianie obawiają się życia w smrodzie, ale też boją się, że ich domy stracą na wartości. Zastanawiają się, jak wójt przywita uchodźców z Kazachstanu, dla których gmina wyremontowała mieszkania w starej szkole, a którym przyjdzie żyć obok cuchnącej chlewni.

– Tu jest wieś, a nie miasto – mówi Paweł Dębowski, który z synami buduje chlewnię. –Nie wiem skąd ludzie wzięli ten tysiąc świń. My musimy zapewnić im dobrostan, który zaakceptuje weterynaria. Ile tych świń będzie? Nie wiem, ale na pewno nie tysiąc. Czy zrezygnuję, jak ludzie będą protestować? Nie, bo już poniesione zostały koszta. Syn kupił budynek gospodarczy, w którym kiedyś też trzymano świnie i na pewno nie będzie stał pusty...

Zobacz też:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Mieszkańcy Sakowa nie chcą u siebie potężnej chlewni (ZDJĘCIA) - Poddębice Nasze Miasto

Wróć na poddebice.naszemiasto.pl Nasze Miasto