Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Na stołach dawnego Wrocławia słodkości też miały swoje ważne miejsce [rozmowa naszemiasto.pl]

Lucyna Jadowska
W ramach akcji kulinarnie.naszemiasto.pl opisujemy smaki regionu. Przeczytajcie rozmowę z autorką bloga gotujzkasia.pl i redaktorką magazynu kulinarnego "Kocioł" - Katarzyną Sieradz.

Czy kuchnia dolnośląska jest słodka?
Dolnoślązacy zawsze kochali desery. Na stołach dawnego Wrocławia królowały kluski i kiełbasy, jednak słodkości też miały na nich ważne miejsce.

Jakie słodkości na Dolnym Śląsku były dawniej popularne?
Desery najczęściej przygotowywane były przy okazji świąt, karnawału czy też uroczystości rodzinnych. Ważną rolę odgrywały w tej kuchni bakalie, np. rodzynki czy migdały oraz cynamon. Strucla makowa z rodzynkami wypiekana była na Boże Narodzenie. Bardzo popularne były też pierniczki, na które znalazłam wiele przepisów. Na Wielkanoc obowiązkowo przygotowywana była pascha, a zaraz po niej serniki, puddingi i ciasto wielkanocne. To ciasto piekłam już kilka razy. Często przygotowywano również baby, pączki, maślane, kruche ciasteczka oraz ciasta drożdżowe. Szczególnie lubiana była wersja z cynamonem.

A jaki najdziwniejszy deser znasz z Dolnego Śląska?
Niesamowicie zaskoczył mnie smak zupy migdałowej, która przygotowywana była na święta. Migdały razem z bułką gotuje się w bulionie warzywnym, a następnie dodaje zasmażkę i białe wino. Zupa ma formę kremu i może być śmiało podawana jako wytrawny deser.

Są desery, które przygotowywane były tylko i wyłącznie na Dolnym Śląsku?
Kuchnia dolnośląska to w dużej mierze kuchnia przesiedleńcza. Wraz z nowymi mieszkańcami na nasze tereny przywędrowały przepisy na naleśniki gryczane czy małaj - proste, drożdżowe ciasto z mąki pszennej i kukurydzianej, pieczone w sobotę.

A jak, w porównaniu do dawnych deserów, wyglądają te przygotowywane dzisiaj?
Kiedy porównuję desery, którymi zajadano się dawniej, z tymi, które mamy teraz, to widzę wspólny mianownik - korzystamy z tego, co akurat jest dostępne. Lokalność i sezonowość nie są niczym nowym. Wydaje mi się, że obecne desery są jednak trochę lżejsze. Zdecydowanie więcej w nich owoców. Kiedyś bardziej stawiano na bakalie.

Na koniec powiedz, jaki jest Twój ulubiony deser z regionu.
Bardzo lubię cynamon, więc wygrywa ciasto drożdżowe z cynamonem i kruszonką.

Deser z dolnośląskich, lokalnych produktów

Deser z syropem malinowym
Składniki na 3 porcje:
– 200 g śmietanki 30-36% (schłodzonej)
– 150 g malin
– 50 g biszkoptów
– 3 łyżki syropu malinowego
– 3 łyżki wody

Śmietankę ubijamy na sztywno. Dodajemy 2 łyżki syropu malinowego i miksujemy do uzyskania jednolitej masy – otrzymamy lekko różową bitą śmietanę. 1 łyżkę syropu mieszamy z wodą. Biszkopty kruszymy blenderem.
Na dno szklaneczek lub słoiczków dajemy po 2 łyżki malinowej bitej śmietany, następnie posypujemy 1 łyżką pokruszonych biszkoptów i skrapiamy 1 łyżeczką rozrzedzonego syropu. Układamy świeże maliny, następnie bitą śmietanę i pozostałe składniki, aż do ich wyczerpania. Na wierzchu układamy owoce, posypujemy szczyptą ciastek i dekorujemy listkami świeżej mięty. Deser podajemy schłodzony. Można go przygotować nawet dzień wcześniej i na przyjście gości po prostu wyciągnąć z lodówki.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Chmieleńskie Babki Wielkanocne 2024

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto