Na terenie powiatu bełchatowskiego doszło wczoraj do oszustwa metodą "na pracownika banku". Mężczyzna stracił swoje oszczędności

Oszustwo metodą "na pracownika banku" w powiecie bełchatowskim

Na terenie powiatu bełchatowskiego doszło wczoraj do oszustwa metodą "na pracownika banku". Przestępca dzwoniąc do mężczyzny poinformował go o rzekomej próbie zaciągnięcia kredytu z jego rachunku bankowego. Oznajmił również, że za chwilę skontaktuje się z nim pracownik banku, który będzie z nim rozmawiał o szczegółach.

- Po chwili do mężczyzny ponownie zadzwonił oszust, który podszywając się pod pracownika banku przekonał ofiarę, że dzwoni do niego w celu zapobieżenia utraty przez niego środków - informuje nadkomisarz Iwona Kaszewska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Bełchatowie. - Przestępca poinformował mężczyznę, że aby ochronić oszczędności zgromadzone na koncie należy natychmiast przelać je na "konto techniczne" - relacjonuje Kaszewska.

Oszust oświadczył, że do natychmiastowego działania potrzebuje pewnych danych i zażądał podania danych osobowych oraz kodów do logowania w bankowości elektronicznej. Niestety podczas rozmowy telefonicznej, która miała na celów wzbudzić u pokrzywdzonego strach i niepokój, oszustowi udało się namówić mężczyznę do postępowania zgodnie ze wskazówkami.

- Pokrzywdzony działając pod presją i wierząc, że rozmawia z prawdziwym pracownikiem banku podał oszustowi wszystkie dane. Po chwili na swój numer telefonu otrzymał wiadomości sms dotyczące autoryzacji przelewów z jego konta. W konsekwencji mężczyzna stracił swoje oszczędności - dodaje Kaszewska.