Jak przypomina uniejowski urząd, na prace restauratorskie miejscowa parafia otrzymała dotację z Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w wysokości 18 tys., ale ostateczny koszt prac wyniósł ponad 60 tys. - Z uwagi na wysoką różnicę kosztów, którą parafia poniosła z własnych środków, proboszcz, ks. infułat Andrzej Ziemieśkiewicz długo rozważał podjęcie się realizacji zadania. Trud jednak opłacił się, zwłaszcza gdy okazało się, że obraz pochodzący z XVII w. ma ogromną wartość historyczną i artystyczną. Już wstępne rozpoznanie wskazywało na związek obrazu z cenionym malarzem gdańskim Hermanem Hannem. O ile jednak wstępna ocena wskazywała na kopię płótna malarza określanego mianem mistrza malarstwa epoki baroku, o tyle wnikliwa analiza wskazuje już na tzw. replikę autorską. O replice autorskiej mówimy wówczas, kiedy autor postanawia ponownie namalować tę samą lub bardzo podobną kompozycję. Jakie mogą być powody takiej decyzji artysty? Bardzo różne, od artystycznych, jak dążenie do ideału po bardziej prozaiczne, niekiedy czysto finansowe, gdy dany obraz cieszy się zainteresowaniem kupujących – _przybliża oficjalny portal miasta uniejow.pl. - O tym, że obraz wyszedł z tej samej pracowni, świadczy nie tylko podobieństwo kompozycji, ale i technika światłocienia.
Renowacji – jak podaje uniejow.pl - dokonała pracownia Stacco Art w Łodzi. - Najtrudniejszym etapem było zdjęcie obrazu z deski, po uprzednim wykonaniu odpowiedniego zabezpieczenia warstwy malarskiej – przyznaje Monika Bystrońska–Kunat z pracowni. - Następnie usunięto przemalowania i uzupełniono ubytki płótna i zaprawy. Wykonano dublaż, czyli podklejenie na nowe podobrazie, również z płótna lnianego. Obraz założono na krosna. Końcowym etapem było uzupełnianie ubytków warstwy malarskiej metodą graficzną stawiając punkty- kropki odpowiednio dobranych barw.
- Renowacja obrazu – co z kolei podkreśla ksiądz infułat - była bardzo kosztowna, ale potrzebna. - Staram się przywrócić blask kolegiacie, bo tylko to zostanie dla przyszłych pokoleń, jednak będzie to możliwe tylko z pomocą innych. Parafię wspomagają urzędy i instytucje, za co bardzo dziękuję, ale każde, nawet najmniejsze wsparcie jest nieocenione –_ mówi.
Zdjęcia, prezentujące stan obrazu przed renowacją, w jej trakcie i po przeprowadzeniu prac zostały udostępnione przez Monikę Bystrońską – Kunat z pracowni konserwatorskiej Stacco Art.
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?