Ponad 60 interwencji od czwartkowego wieczoru do piątkowego przedpołudnia miała tomaszowska straż pożarna. Orkan Ksawery, który przechodził nad Polską, nie oszczędził naszego regionu. Na szczęście w naszym powiecie nikt nie został poszkodowany. Straty są jednak spore, to głównie połamane drzewa i pozrywanie linie elektryczne i telefoniczne, są także uszkodzenia dachów domów i budynków gospodarczych.
- Najwięcej zgłoszeń dotyczy połamanych drzew i konarów, które spadły na drogi, ogrodzenia, linie energetyczne i budynki. Mamy kilka zerwanych dachów. Wichura dotknęła praktycznie wszystkie gminy naszego powiatu. Stopniowo usuwamy wszystkie zgłoszenia, zaczynając od tych najbardziej niebezpiecznych, które zagrażają ludziom - mówi Marcin Dulas, rzecznik Straży Pożarnej w Tomaszowie Maz.
W samym Tomaszowie służby odnotowały m.in. przewrócone drzewo na budynek przedszkola przy ul. Niskiej, przewrócone drzewo na blok na Zapiecku, topolę przewróconą na Biedronkę na ul. Strzeleckiej. W bazie MZK przy ul. Warszawskiej drzewo przewróciło się na ogrodzenie i połamało słupy, poważnie zniszczone są bulwary nad Wolbórką zarówno od strony ul. ks. Grada, jak i od Galerii Tomaszów, gdzie wygrodzona jest niemal połowa parkingu. Runęły tez drzewa wokół tomaszowskiego szpitala oraz przy komendzie straży pożarnej. Zniszczony jest także park przy ul. Mościckiego u zbiegu z Browarną.
W gminach powiatu tomaszowskiego również było groźne i cały czas trwa usuwanie skutków Ksawerego, najwięcej pracy strażacy mieli w Rokicinach, gdzie wiatr zrywał dachy, w Ujeździe, gdzie drzewa tarasowały drogi wojewódzkie, powiatowe i gminne, w gm. Inowłódz, gdzie wiatr zrywał dachy m.in. w Brzustowie, a drogi były nieprzejezdne. Interwencje były również potrzebne w gm. Tomaszów, Będkowie i Rzeczycy. W wielu miejscach nie ma prądu, a co za tym idzie także wody.
Jak przypominają strażacy, przyjmowane są zgłoszenia, które zagrażają mieszkańcom. Jeśli przewrócone drzewo nikomu nie zagraża, powinien je usunąć właściciel posesji. Tutaj jednak apel strażaków o ostrożność i w miarę możliwości wynajęcie do usuwania drzew profesjonalistów, tak by nie doszło do tragedii.
AKTUALIZACJA:
W piątek wieczorem w wielu gospodarstwach w powiecie tomaszowskim wciąż nie było prądu. Jak podało wieczorem Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego, bez prądu w całym województwie pozostaje ponad 50 tys. odbiorców. Z informacji uzyskanych od PGE wynika, że najpoważniejsza sytuacja panuje w powiecie piotrkowskim, gdzie uszkodzonych jest 39 linii, więc aż 596 stacji średniego napięcia. Pracuje tam non stop 20 brygad, jednak usunięcie awarii może potrwać nawet do poniedziałkowych godzin porannych. W piątek wieczorem prawdopodobnie zostanie załączone napięcie w Łodzi oraz możliwe, że w Pabianicach. W sobotę na pewno prąd wróci do Skierniewic i Łowicza. W niedzielę przywrócone zostanie napięcie w Radomsku, Sieradzu, Tomaszowie Mazowieckim, Zgierzu oraz możliwe, że w Piotrkowie Trybunalskim.
Zobacz pogodę na nadchodzący weekend:
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?