Delegacja sieradzkich policjantów wraz z zastępcą komendanta powiatowego policji w Sieradzu kom. Wojciechem Kuśmierkiem złożyła na grobie asp. Henryka Stolarka wiązankę kwiatów oraz zapaliła symboliczną świeczkę.
Asp. Henryk Stolarek został zamordowany przez nieznanych sprawców podczas pełnienia samotnej służby na terenie wsi Zapole w gminie Brzeźnio w nocy z 23 na 24 marca 1994 roku. Jego zwłoki znaleziono w służbowym polonezie w leśnym stawie w Pyszkowie. Zniknął wówczas służbowy pistolet policjanta i amunicja. Do dziś nie wyjaśniono okoliczności ani nie znaleziono sprawców zabójstwa. Historia zbrodni była m.in. tematem telewizyjnego Magazynu Kryminalnego 997 Michała Fajbusiewicza.
38-letni Henryk Stolarek, był policjantem z komisariatu w Brzeźniu. Został pośmiertnie odznaczony przez Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej krzyżem zasługi za dzielność.
Policjanci, którzy zginęli na służbie, to również sierż. Marek Kowalczyk - policjant Rewiru Dzielnicowych KPP w Sieradzu. W czerwcu 2001 roku, kierując prywatnym fiatem 125 dojeżdżając do niestrzeżonego przejazdu kolejowego w Smardzewie, nie zachował ostrożności i wjechał pod nadjeżdżający pociąg pośpieszny relacji Warszaw-Jelenia Góra. Poniósł śmierć na miejscu. Był na służbie.
St. sierż. Marek Tomczyk - policjant Sekcji Prewencji KPP w Poddębicach w marcu 2001 roku w lesie w miejscowości Kraczynki, w pobliżu zamkniętego radiowozu znaleziono zwłoki umundurowanego policjanta z raną postrzałową głowy. Hipoteza o samobójstwie policjanta nie potwierdziła się, ale umorzono śledztwo w sprawie zabójstwa z powodu nie wykrycia sprawcy.
Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?