Policjanci zatrzymali 30-letniego mężczyznę, który obawiając się wpadki na swoim terenie, wywiózł odurzające rośliny do kuzyna w gminie Dalików. Znaleziono 18 krzaków konopi indyjskich.
Policja otrzymał zgłoszenie od jednego z mieszkańców gminy Dalików, że na terenie jego działki znajdują się jakieś podejrzane przedmioty, które zostały przywiezione przez jego kuzyna. Policjanci pojechali na miejsce, gdzie zastali 23-letniego mężczyznę, który podał, że na teren posesji przyjechał jego kuzyn, przywożąc ze sobą jakieś doniczki z roślinami. Poinformował go, że na razie zostawia je u niego na przechowanie a po kilku dniach zgłosi się po odbiór. Właściciel nieruchomości uznał, że cała ta sytuacja była podejrzana, więc powiadomił policję.
W trakcie przeszukania działki oraz pobliskiego pola uprawnego policjanci ujawnili w sumie 18 roślin konopi indyjskich w różnych fazach wzrostu.
Plantacja marihuany okazała się należeć do 30-letniego mieszkańca Aleksandrowa Łódzkiego. Mężczyzna został zatrzymany i osadzony w areszcie. Grozi mu kara do trzech lat pozbawienia wolności.
Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?