Policja w Poddębicach z dziećmi o bezpiecznych wakacjach nad wodą

Policja w Poddębicach prowadzi systematyczne działania profilaktyczno-prewencyjne "Bezpieczne wakacje 2013". Kieruje je do dzieci i młodzieży wypoczywającej na terenie powiatu poddębickiego. Podczas prowadzonych spotkań i prelekcji omawiane są zagadnienia związane z bezpieczeństwem nad wodą, podczas prac polowych oraz bezpieczeństwa na drodze.

Jak podaje policja w Poddębicach, mając na uwadze bezpieczeństwo osób przebywających w pobliżu zbiorników wodnych, kontrolowane są tzw." dzikie kąpieliska", stawy, żwirownie oraz wyrobiska.

Natomiast podczas spotkań, na których omawiane są kwestie bezpieczeństwa, dzieci spotykają się między innymi z przedstawicielami Straży Pożarnej oraz ratowników wodnych. Podobne akcje będą organizowane do września 2013 roku.

Policja w Poddębicach przypomina

Aby kąpać się bezpiecznie korzystajmy jedynie z miejsc do tego przeznaczonych. Są nimi baseny miejskie, ze ściśle określonymi głębokościami wody, zabezpieczane przez wykwalifikowanych ratowników.

Za bezpieczne mogą być także uważane stawy, jeziora, zalewy i rzeki z wydzielonymi miejscami do kąpieli gdzie opiekę nad pływającymi sprawują  ratownicy WOPR-u.

W czasie zabaw w wodzie absolutnie niedopuszczalne jest podtapianie, przytrzymywanie głowy kolegi pod wodą, popychanie, wrzucanie do wody tych, którzy nie mają ochoty na kąpiel  czy namawianie i prowokowanie słabiej pływających do wypraw na głęboką wodę.

Do wody wchodzimy najwcześniej po 30 minutach od zjedzenia posiłku.

Aby uniknąć tzw. wstrząsu termicznego należy stopniowo obniżać temperaturę ciała i zbliżać ją do temperatury wody.

Policja przypomina również o obowiązku zakładania kapoków w czasie pływania kajakami , łódkami i rowerami wodnymi.

Co robimy widząc, że ktoś tonie? Do wody skaczemy tylko kiedy głębokość jest na tyle mała, że dotykamy swobodnie nogami dna. Należy niezwłocznie powiadomić kogoś dorosłego. Tonącemu można podać z brzegu kij, tyczkę czy wiosło, rzucić koło ratunkowe.
Brak umiejętności ratowania tonących skutkuje najczęściej ofiarami wśród osób usiłujących udzielić topielcowi pomocy.