Pomagamy Darkowi, to akcja, w której wzięło udział ponad czterdziestu wolontariuszy kwestujących w niedzielę podczas powiatowych dożynek w Poddębicach. Pieniądze, które trafiły tego dnia do puszek, pomogą ich koledze z Pudłowa Nowego w zakupie specjalistycznej protezy ręki. 20-latek z Nowego Pudłowa w wakacje stracił rękę angażując się w pomoc rodzicom przy żniwach. Tę straszną kontuzję wyrządziła mu prasa do słomy.
- Po inauguracyjnej akcji jesteśmy bardzo dumni z poddębiczan, którzy okazali się być dobroduszni - podkreśla Paulina Pełka z Poddębic stojąca na czele pięcioosobowego komitetu "Pomagamy Darkowi". - Zebraliśmy dość dużą kwotę pieniędzy, ale to dopiero kropla w morzu potrzeb jeśli chodzi o pomoc Darkowi i zakup protezy.
Ogromne podziękowania należą się straży bojowej jednostki Ochotniczej Straży Pożarnej z Poddębic, którzy dzielnie koordynowali całą zbiórkę, poświęcili swój czas, byli wolontariuszami. Ochotnicy sprzedawali ciasta, które upiekli sami oraz te, które podarowano im ze stoiska powiatu poddębickiego.
- Ciasta szły jak świeże bułeczki albo i lepiej - cieszą się zgodnie organizatorzy zbiórki. - Poza tym serdeczne podziękowania kierujemy w stronę pani Magdaleny Binder. Dyrektorka Poddębickiego Domu Kultury i Sportu w Poddębicach cały czas liczyła z nami pieniądze i czuwała nad przebiegiem akcji. Dziękujemy też panu Przemkowi Jaszczakowi, radnemu gminy Poddębice, dla starostwa i gminy Poddębice oraz pracowników MP-Trans Macieja Pełki, a także wszystkim wolontariuszom z dobrymi serduszkami.
Najskuteczniejszym wolontariuszem okazał się druh Tadeusz Bienias. Poddębicki ochotnik pobił rekord. Z jednej puszki uzbierał prawie 1,4 tysiąca złotych!
- To człowiek, który najbardziej zaangażował się w zbieranie pieniędzy. Należy mu się medal - uważają członkowie komitetu "Pomagamy Darkowi".
Zaangażowanie młodych poddębiczan docenił Darek, który marzył o pracy w straży. Teraz musi zgromadzić około 200 tysięcy złotych na kupno protezy.
- Jestem pozytywnie zaskoczony taką postawą - stwierdził wzruszony. - Nie sądziłem, że aż taką akcję będą w stanie zorganizować moi przyjaciele. Tym bardziej, że nigdy nie przyszłoby mi na myśl, aby ich o to poprosić. Dziś mam okazję poznać prawdziwość porzekadła, że prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie. Mnie oraz mojej rodziny na pewno nie byłoby stać na tak duży wydatek, jaki wiąże się z kupnem protezy. Dlatego ucieszyłem się, kiedy Paulina powiedziała mi, że kiedyś ktoś jej w życiu pomógł, więc teraz ona postara mi się pomóc.
Pomagamy Darkowi
Pierwsza, bardzo owocna, odsłona akcji za nami, ale na pewno nie ostatnia. Młodzi poddębiczanie mają już wizję, co robić do końca akcji, która zaplanowana została do końca grudnia 2014 r. Już zapowiadają charytatywne koncerty i aukcję. Jedną z form pomocy ma być też znalezienie odpowiedniej fundacji, dzięki której będzie można przekazać 1-procentowy odpis z podatku przy rocznym rozliczaniu się podatku dochodowego.
- Najważniejsze, że wszędzie spotykamy życzliwych ludzi - przyznają inicjatorzy akcji. - O niedzielnej zbiórce wcześniej mówił nawet ksiądz w naszym kościele.
Pieniądze cały czas wpłacać można też na konto bankowe nr: 23 9263 0000 0150 7151 2000 0001 z dopiskiem "Pomagamy Darkowi".
O tym, jak pomagamy Darkowi piszemy też w tygodniku "Nad Wartą Weekend".
Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
