Szczęśliwy finał poszukiwań 53-latka.
Wstecz
Generuj PDF
Drukuj
Powiadom znajomego
Po kilku godzinach od zgłoszenia odnaleziono 53-latka. Mężczyzna cały i zdrowy wrócił pod opiekę rodziny. Zaginionego szukali policjanci, strażacy i mieszkańcy. Pieszo przeczesywano lasy, dukty leśne oraz okolice zbiorników wodnych. Wykorzystano również psa tropiącego.
Poszukiwany 53-latek z powiatu poddębickiego został odnaleziony rano kilkaset metrów od własnego domu. Chorego na padaczkę mężczyzny od wczoraj poszukiwali policjanci, strażacy i mieszkańcy. Na szczęście z dobrym skutkiem.
O zaginięciu 53-letniego mężczyzny policjanci zostali powiadomieni w środę godzinie 21.40. Dyżurny poddębickiej komendy otrzymał telefoniczne zgłoszenie o zaginięciu 53-latka cierpiącego na padaczkę i niepełnosprawnego umysłowo. O zaginięciu powiadomił brat, który podał, że tego dnia około godziny 15 mężczyzna wyszedł z domu nie informując gdzie się udaje i od tamtej pory nie nawiązał kontaktu z rodziną. Prowadzone przez rodzinę poszukiwania nie przyniosły rezultatu.
- Natychmiast po otrzymaniu zgłoszenia policjanci ruszyli w teren - informuje rzeczniczka poddębickiej policji st. asp. Elżbieta Tomczak. - W działaniach wykorzystano również psa tropiącego z jednostki policji z Piotrkowa Trybunalskiego. W szeroko zakrojoną akcję poszukiwawczą włączyli się także strażacy i bliscy zaginionego. Policjanci z Poddębic wnikliwie sprawdzali pobliskie domostwa, pustostany, przeczesywano kompleksy leśne, dukty oraz okolice zbiorników wodnych.
Dziś rano przed godziną 7 policjanci otrzymali informację, że zaginiony 53-latek został odnaleziony przez jednego z członków rodziny. Mężczyzna siedział skulony na łące kilkaset metrów od miejsca zamieszkania. Powiadomiona załoga karetki pogotowia, która przybyła na miejsce sprawdziła stan zdrowia 53-latka. Na szczęście okazało się, że mężczyźnie nic się nie stało. Cały i zdrowy trafił pod opiekę rodziny.
echodnia Policyjne testy - jak przebiegają
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?