Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Powiat starogardzki. Rzeka Wda zalewa łąki

Redakcja
Rolnicy z kilku gmin mają już dosyć problemów z wylewającą rzeką Wda. Mieszkańcy podkreślają, że woda zalewa łąki, co powoduje, że nie można ich kosić. Stowarzyszenie Sołtysów Powiatu Starogardzkiego zorganizowało spotkanie w Lubichowie, na którym omawiano ten problem.

Na spotkaniu byli m.in. mieszkańcy gmin Lubichowo, Kaliska i Osiek, na terenie których wylewająca Wda daje się mocno we znaki. Sołtysi i rolnicy są już zmęczeni problemem i czekają na jego rozwiązanie.
- W Osowie Leśnym podtopione są wszystkie łąki, stan wody latem i zimą jest bardzo wysoki - mówił jeden z mieszkańców. - Trzeba pogłębić koryto rzeki, bo usuwanie drzew nic nie daje.
- W Smolnikach łąki w ogóle nie są skoszone, woda zalała 3-4 ha i nie chce z nich spłynąć. Jak tak dalej wszystko będzie pływać w wodzie to nie dostaniemy dopłat - mówił inny rolnik.

Z informacji od mieszkańców wynika, iż są odcinki rzeki, gdzie koryto rzeki podniosło się o metr.
Rzeką zajmuje się Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Gdańsku, a ściślej rzecz biorąc działający w RZGW Zarząd Zlewni Wisły Kujawskiej w Toruniu. Władysław Kołybski, zastępca dyrektora ds. Zarządu Zlewni, zaznaczył, że problem wynika przede wszystkim z powalonych przez wiatr drzew, które wpadają do rzeki oraz z działalności bobrów.
- Nie nadążamy z usuwaniem wszystkich drzew, w dodatku przepisy są takie, że trzeba na to uzyskać wpierw zgodę z gminy - zaznaczał Władysław Kołybski. - Nasze możliwości są ograniczone, bo w Polsce gospodarka wodna jest niedofinansowana. Pani kierownik nadzoru ma 3 ludzi do pracy na łącznej długości rzek wynoszącej 500 km.

Władysław Kołybski mówił też, że z ekspertyzy wykonanej w 2005 r. wynika, iż pogłębianie rzeki nic nie da. A to dlatego, że pogłębiona rzeka drenuje i ściąga z łąk grunt torfowy, który osiada w korycie. W efekcie stan wody ponownie się podnosi.
Rolników to nie przekonało, bo jak mówili, to nie grunty torfowe osiadają, ale piach, który jest nanoszony w wyniku działalności bobrów.
- Interwencyjne prace związane z usuwaniem drzew i koszeniem roślinności będą przeprowadzane i to szybko, jeśli zagrożenie będzie duże - zapewniała Jolanta Ossowska z Nadzoru Wodnego w Mylofie, który podlega RZGW. - W planach jest oczyszczanie odcinka rzeki od Wdy do Błędna. Liczymy na przychylność władz gmin i szybkie decyzje w sprawie usunięcia drzew.

Dyrektor Kołybski dodał, że w przyszłym roku odbędzie się dokładny przegląd Wdy, od jej źródeł do ujścia, co pozwoli określić wykaz niezbędnych prac.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na starogardgdanski.naszemiasto.pl Nasze Miasto