Ryszard Kowalczyk, artysta z Zadzimia prezenuje obrazy w Zduńskiej Woli [zdjęcia i video]

Ryszard Kowalczyk to artysta i malarz amator. Urodził się w 1955 r. w Wałczu (woj. zachodniopomorskie), a w roku 1962 osiedlił się wraz z rodzicami w Ralewicach koło Zadzimia. Po ukończeniu szkoły podstawowej w Zadzimiu, uczęszczał do Liceum Ogólnokształcącego w Poddębicach, którego nie ukończył ze względu na wypadek w roku 1971. Naukę kontynuował w poddębickim Technikum Ekonomicznym dla Pracujących, gdzie w 1974 r. uzyskał maturę. Zdał egzaminy wstępne z wynikiem pozytywnym na Państwową Wyższą Szkołę Sztuk Plastycznych w Gdańsku, jednak ze studiów musiał zrezygnować ze względu na sytuację rodzinną.
Pracował w Spółdzielni Inwalidów „Poddębiczanka” w Poddębicach i Wojewódzkim Ośrodku Sportu i Rekreacji w Sieradzu. Prowadził własną działalność w zakresie malarstwa. Od 2002 r. przebywa na rencie. Malarstwem interesuje się od dzieciństwa, jednak na poważnie zajął się tym rzemiosłem dopiero na rencie.

Kowalczyk ma na swoim koncie około 300 obrazów, portretów, rysunków, szkiców. Swoje prace najczęściej tworzy techniką akwareli i olejem na płótnie. Jest pasjonatem realistycznego malarstwa sztalugowego. W latach 2013-2018 był uczestnikiem plenerów malarskich „Pejzaż Malowany Ziemi Łódzkiej”. Od 2016 r. jego prace eksponowane są podczas corocznego „Dnia Zadzimia”. Za swoją działalność na polu artystycznym odznaczony odznaką honorową „Zasłużony dla Kultury Polskiej” (w 2014) i nagrodzony przez Starostę Poddębickiego (w 2009). Brał udział w wielu wystawach zbiorowych i indywidualnych.

Dlaczego artysta z Zadzimia prezentuje swoje prace w Zduńskiej Woli? Wynika to ze współpracy Stowarzyszenia Przyjaciół Zadzimia, w jakim działa od 2015 roku Kowalczyk. Jarosław Stulczewski, prezes Towarzystwa Przyjaciół zduńskiej Woli podkreśla, że oba stowarzyszenia współpracuja ze sobą od kilku lat, a pana Ryszarda można było spotkać podczas Miasteczka Złotnickiego, na którym wcielał się w postać ulicznego artysty.

Podczas wernisażu artysta przekazał Towarzystwu Przyjaciół Zduńskiej Woli swój ostatni obraz przedstawiający zestraelenie polskiego samolotu w Górach Prusinowskich w 1939 r. Co ciekawe, właśnie od wyjasnianai zagadki tego samolotu zaczęła się znajomość zadzimianina i prezesa TPZW Jarosława Stulczwskiego

Na wystawie w zduńskowolskim Ratuszu można podziwiać pejzaże, portrety i obrazy refleksyjne Ryszarda Kowalczyka. Sa tez dwa obrazy z widokami ze Zduńskiej Woli. Wystawę, jaka prezentowana jest w ramach cyklu "5-tego w Ratuszu" będzie mozna oglądać na I piętrze Ratusza przez najbliżsy miesiąc. Wstęp wolny.