Członkowie Stowarzyszenia Przyjaciół Bałdrzychowa zaprosili do siebie na kolejny wyjątkowy występ. W Wiejskim Centrum Kultury odbyła się prezentacja "Wesela łowickiego" w wykonaniu Zespołu Ludowego Bałdrzychowianie oraz kapeli Bałdrzychowiacy.
"Wesele łowickie" jest już piątym obrzędem zrealizowanym przez choreografa bałdrzychowskiego zespołu Grzegorza Brożyńskiego wraz z muzykiem Sylwestrem Kiljańskim i jednocześnie najdłuższy z muzycznych programów. Trwająca około pół godziny prezentacja wesela w wykonaniu Bałdrzychowian składa się z dwóch części. Pierwsza to zaloty Kasi i Jasieńka, którzy spotykają się na potańcówkach.
- Tęsknota Kasi za ukochanym Jasieńkiem i jednocześnie żal, że dziewczyna może utracić wianek, kształtuje pierwszą część naszego wesela, ale jak to w życiu bywa, zawsze z reguły zwycięża miłość, i dochodzi do wesela oraz szczęśliwego wyjazdu do kościoła - mówił Grzegorz Brożyński. - W drugiej, bardziej obrzędowej części, charakterystyczny jest pierwszy taniec weselny, gdzie w tańcu chodzonym już po powrocie z kościoła dziewosłąb prowadzący pannę młodą przekazuje ją w tańcu panu młodemu.Jest to bardzo ważny punkt wesela. Później są tańce i obrzęd związany ze zdejmowaniem korony i nałożeniem czepka. Potem jest cała gama żywiołowych oberków i polek łowickich z zakończeniem wesela.
Prezentacja "Wesela łowickiego" została owacyjnie przyjęta przez wyjątkowo liczną publiczność, która zawitała do Wiejskiego Centrum Kultury w Bałdrzychowie. Widownia podziękowała artystom brawami na stojąco. Były też muzyczne życzenia weselne od pań z Zespołu Śpiewaczego "Kaliny" z Ralewic-Rzeczycy, w gm. Zadzim.
Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?