Wichura w powiecie poddębickim [zdjęcia]

Wichura w powiecie poddebickim głównie powalała drzewa i zrywała linie energetyczne. Straż Pożarna od czwartkowego wieczora do piątkowego poranka otrzymała 10 wezwań na terenie gmin Poddębice, Pęczniew, Zadzim i Uniejów.

Strażacy zmagali się z usuwaniem drzew powalonych na drogi. W miejscowości Człopy drzewo spadło na drogę krajową nr 72.

Najpoważniejsze interwencje, to wyjazd do Drużbina w gminie Pęczniew, gdzie drzewo uszkodziło lampę oświetleniową, uszkodziło linię energetyczną i zagrażało pomnikom na cmentarzu. Udało się je bezpiecznie usunąć.

Także w Małyniu w gminie Zadzim drzewo spadło na linię energetyczną przy drodze powiatowej.

Na drodze wojewódzkiej w gminie Zadzim po południu drzewo spadło na auto osobowe. Nikomu nic się nie stało. Uderzenie było tak duże, że w aucie wystrzeliły obie przednie poduszki.

- Nadjeżdżałem od strony Uniejowa i nagle z dziesięć metrów przede mną zauważyłem spadające na drogę drzewo - opowiadał kierowca dostawczego citroena. - Nie było nawet czasu na reakcję. Zahamowałem, ale i tak drzewo spadło na maskę. Gdybym o sekundę spóźnił hamowanie, to być może podzieliłbym los trójki osób, które zginęły dziś w podobnym zdarzeniu na Pomorzu. Uderzenie drzewa w szybę mogłoby dla mnie zakończyć się tragicznie.

Około godz. 10 w piątek straż pożarna została wezwana do dwóch miejscowości Tumusin i Praga w gminie Poddębice, gdzie wichura zerwała dachy. W miejscowości Tumusin dach został zerwany z budynku gospodarczego. Nikomu nic się nie stało. Podobnie straż zabezpieczyła budynek gospodarczy, z którego dach wichura zerwała w Pradze.

Straż do południa w piątek usuwała również powalone drzewo przy budynku liceum w Poddębicach. Jak mówi dowódca JRG w Poddębicach, Wiesław Grzybowski, sytuacja była na tyle poważna, że na czas działania strażaków, dwie klasy zostały ewakuowane i przeniesione do drugiej części budynku szkoły.

W Uniejowie po południu strażacy przycinali konary drzew na parkingu przy Termach Uniejów. Gałęzie spadały tam na samochody.

- Obecnie na terenie Rejonu Energetycznego Sieradz pracuje 17 brygad, wyłączonych jest ok. 4 tys. odbiorców . Awarie są usuwane sprawnie, niestety ze względu na trudne warunki pogodowe, powstają nowe uszkodzenia - informuje Bożena Matuszczak-Królak specjalista ds. komunikacji PGE Dystrybucja S.A.Oddział Łódź-Teren.

Przewiduje na obszarze województwa od godz. 17 w czwartek, 5 grudnia, do godzin rannych w sobotę, 7 grudnia, wystąpienie silnego wiatru o średniej prędkości od 35 km/h do 50 km/h, w porywach do 95 km/h. Wiatr południowo-zachodni i zachodni.

Maksymalne porywy wiatru spodziewane są w nocy z czwartku na piątek i w piątek, kiedy to wiatr w porywach może osiągać prędkość do 110 km/h.

Od rana 7 grudnia wiatr stopniowo będzie słabł, do średniej prędkości 35 km/h, a w porywach do 90 km/h.