Wybory samorządowe 2018. Wniosek starosty poddębickiego skarżącego w trybie wyborczym posła PiS o kłamstwo, oddalony. W ocenie sądu złożony wniosek nie zasługiwał na uwzględnienie. Okoliczności podnoszone przez wnioskodawcę w zakresie zarzucanej agitacji wyborczej w publikacji "Czy dalej tak być musi?", której autorem jest Piotr Polak, nie wyczerpują przesłanek opisanych w przepisach prawa.
- Sedno tej sprawy stanowiło zdanie "czy właściwa jest, i z kim była konsultowana likwidacja LO imienia Marii Konopnickiej przy ulicy Mickiewicza? Decyzja jest niezrozumiała dla kilkudziesięciu roczników absolwentów tej zasłużonej placówki oświatowej". Tak sformułowane zdanie według sądu jest jasne i czytelne. Autorowi artykułu chodziło o likwidację liceum przy ulicy Mickiewicza, a nie likwidację placówki - tłumaczył sędzia Przemysław Majkowski. - Nadto podnieść należy, że cały ten artykuł miał charakter apelu do wyborców, żeby wybierali osoby, które spełniają idealne kryteria działaczy samorządowych. Nie wskazywał w sposób imienny czy dotyczyło to samorządu gminy, czy powiatu.
- To co powiedziałem w sposób jednoznaczny przekonało Wysoki Sąd, że pisząc o tej likwidacji moją intencją nie było stwierdzenie jednoznaczne, że liceum w Poddębicach jest zlikwidowane, tylko że zostało zlikwidowane w tym konkretnym miejscu - mówi Piotr Polak. - Organizacyjnie jest przeniesione w inne miejsce z czym zarówno jak, jak i mieszkańcy, którzy z tymi tematami przychodzili do mnie, się nie zgadzamy. Nie zgadzamy się, żeby miejsce, które jest zasłużone dla wielu roczników absolwentów zostało przekazane na jakiś komercyjny podmiot. Ten obiekt został wybudowany w trudnych latach powojennych w społeczny sposób, za moich czasów i później dofinansowane wielkimi środkami na wyposażenie klas, pracowni, zmodernizowana sala gimnastyczna z nowoczesną posadzką, obok orlik, i teraz to wszystko ma trafić w prywatne ręce, który nie wiadomo czym mam się zajmować. A przy okazji szkoda, że na wiele cięższego kalibru zarzutów, które pojawiają się w tym tekście, starosta milczy, a to oznacza, że są one prawdą.
Dzisiejsza rozprawa odbyła się na wniosek starosty Ryszarda Ryttera, który zarzucił posłowi kłamstwo.
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?