Wycieczka do Warszawy na zaproszenie posła [zdjęcia]

Wycieczkę do Warszawy na zaproszenie posła Piotra Polaka zaczęliśmy od Powązek Wojskowych, po których oprowadzał nas sam poseł. Zobaczyliśmy Pomnik Ofiar Katastrofy Smoleńskiej, byliśmy na Łączce, gdzie potajemnie chowano więźniów politycznych więzienia mokotowskiego, w tym Żołnierzy Wyklętych i gdzie niedługo rozpocznie się następny etap wykopalisk. Mijaliśmy groby poległych w walkach pierwszej i drugiej wojny światowej oraz groby znanych sportowców, aktorów, polityków, naukowców…

Czas szybko mijał i przejechaliśmy do na Belwederu, gdzie zobaczyliśmy wystawę poświęconą marszałkowi Piłsudskiemu oraz jego komnaty. Wśród pamiątek wielkim Józefie jest jego karykatura – w lewej dłoni trzymającego pejcz na niepokornych posłów i senatorów…

W Sejmie

Zwiedzanie Sejmu rozpoczęliśmy od sali posiedzeń plenarnych. Historię Sejmu przedstawił przewodnik sejmowy, natomiast o pracy posłów i senatorów dokładnie opowiedział pan poseł. Sala posiedzeń okazała się o wiele mniejsza, niż ją przedstawiają media. Hole główne gmachu z tablicami upamiętniającymi poległych posłów w czasie drugiej wojny światowej oraz tych, którzy zginęli w katastrofie smoleńskiej zrobiły ogromne wrażenie na zwiedzających. Zwiedziliśmy też najpiękniejszą salę polskiego Parlamentu – Salę Kolumnową, znaną min. z posiedzeń komisji sejmowych. Chwila zadumy czekała nas w kaplicy sejmowej, gdzie nasz parlamentarzysta przedstawił historię jej powstania.

Dzięki osobistemu zaangażowaniu posła wszyscy mieli okazję zobaczyć też, jak wyglądają podziemne przejścia z hotelu do sali obrad. Obiad zjedliśmy wszyscy razem w restauracji sejmowej, gdzie każdy mógł się przekonać, jak jadają parlamentarzyści. Ta chwila odpoczynku przydała się przed zwiedzaniem Zamku Królewskiego. Mimo, że wszyscy byli już zmęczeni, to królewską siedzibę chętnie zobaczyli. Pan Jerzy Łopuszański – przewodnik z olbrzymim stażem - oprowadzał nas po salach tego zabytku. Pasja i zaangażowanie tego znawcy historii zamku tak wciągnęła słuchaczy, że na inne zwiedzania nie zostało już czasu…

Od początku tej wycieczki, aż do chwili jej zakończenia towarzyszył wszystkim poseł Piotr Polak, który aktywnie włączał się w oprowadzanie. Mimo, że już wielokrotnie organizowaliśmy wyjazdy do Sejmu połączone ze zwiedzaniem Warszawy, to nigdy nie było czasu, by poseł mógł zwiedzić Belweder lub Zamek Królewski.

W imieniu posła Piotra Polaka dziękuję Pani Prezes Wiesławie Klimczak za zorganizowanie tego wspaniałego wyjazdu, a wszystkim uczestnikom gratuluję kondycji i wytrzymałości. Zapraszam uczestników do Sejmu i Senatu oraz do biur poselskich.

Zdjęcia i tekst: Dorota Więckowska