Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wypadek autokaru w Serbii. Nie żyje kierowca z Łodzi

dem
Tragiczny wypadek autokaru w Serbii biura FunClub z Poznania. Kierowca zginął
Tragiczny wypadek autokaru w Serbii biura FunClub z Poznania. Kierowca zginął rst.rs
Wypadek w Serbii wydarzył się we wtorek (11 lipca) przed południem. W wypadku autokaru zginął kierowca z Łodzi. Pojazdem biura podróży FunClub z Poznania podróżowały dzieci wracające z wypoczynku w Grecji. 11 osób trafiło do szpitala.

Wypadek w Serbii. Śmierć kierowcy z Łodzi

Wypadek autokaru biura podróży FunClub z Poznania wydarzył się przed godz. 10 w północnej Serbii na trasie Subotic - Nowy Sad. Autobus jechał z Grecji do Polski. W autobusie było 3 kierowców, 50 podróżujących, z których 27 dzieci w wieku od 13 do 16 lat.

Autokar miał wypaść z trasy i się przewrócić. Kierowca zginął, 11 osób trafiło do szpitali, w tym trójka dzieci.

We wtorek po południu Anna Białek, przedstawicielka biura Funclub z Poznania, potwierdziła w rozmowie z reporterem "Dziennika Łódzkiego", że kierowca, śmiertelna ofiara wypadku, był łodzianinem. - Z uwagi na dobro jego rodziny, nie podajemy dokładniejszych informacji na jego temat - mówiła Białek.

Skontaktowaliśmy się z autorem filmu, Jovanem Vignjevicem, który był jedną z pierwszych osób na miejscu zdarzenia. Na pytanie o potwierdzenie tego, że na drodze znajdowały się ostre obiekty powiedział nam, że nie potrafi potwierdzić tej informacji, ponieważ znalazł się tam już po tym jak wypadek miał miejsce. Jak jednak mówi, jedna z pasażerek, z którą rozmawiał miała wrażenie, że kierowca zasnął podczas jazdy. Sam Jovan powiedział nam, że nie widział żadnych śladów hamowania.

Ważne, by pamiętać, że są to informacje do tej pory niepotwierdzone oficjalnie.

Zmarły 50-letni kierowca nie prowadził autokaru, lecz tylko siedział obok kierującego.

Życie poszkodowanych nie jest zagrożone, szpitalny personel opatruje ich otarcia i skaleczenia.

Zastępczy autobus dotrze na miejsce około godziny 21. Pasażerowie mają do tego czasu przeczekać w pobliskim hotelu i restauracji.

Kierowca przed podróżą przeszedł dodatkowe badania.

- Autokarem podróżowało 50 turystów, 4 osoby są hospitalizowane, nikomu nic się poważnego nie stało. Jest niestety jedna ofiara śmiertelna, był nim kierowca. Na miejscu organizowana jest pomoc. Turystom, którzy nie zostali odwiezieni do szpitala, udzielana jest pomoc na miejscu, po czym mają być oni przewiezieni do pobliskiego hotelu. 27 uczestników to dzieci wracające z kolonii, reszta to turyści - mówi Anna Białek, rzeczniczka biura podróży FunClub, które organizowało wycieczkę.

AKTUALIZACJA

Osoby zaniepokojone losem bliskich mogą dzwonić na infolinię pod numer + 38 16 33 28 456.

Na miejsce udała się polska konsul, która jest w stałym kontakcie z miejscowymi służbami.

Ranni trafili do dwóch szpitali w Vrbasie i Suboticy. Serbskie media podają, że jedna osoba zginęła, a 25 jest rannych. Ofiarą wypadku był starszy mężczyzna. To kierowca.

Autokarem jechały w sumie 53 osoby, w tym trzech kierowców. 23 osobami były dzieci.

od 12 lat
Wideo

Gazeta Lubuska. Miała 2 promile, rozbiła auto i uciekła

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na belchatow.naszemiasto.pl Nasze Miasto