Wzrosły ceny owoców i warzyw

Jeśli wkrótce się nie ociepli, a śnieg nie stopnieje, będziemy długo czekać na nowalijki. Ich ceny także nas zszokują.

Na Łódzkim Rynku Hurtowym "Zjazdowa" niechlubne rekordy biją ceny białej kapusty i pietruszki. O ile rok temu za 25-kilogramowy worek klienci płacili 5-8 zł, to w tym roku muszą wydać 17-20 zł. Na pięciokilogramowy worek pietruszki trzeba wysupłać z portfela także 17-20 zł, a w zeszłym roku wystarczyło 8-12 zł. Dlaczego jest tak drogo?

- Obecnie mniej producentów wystawia swój towar, więc jest droższy - mówi Daniel Milczarek z ŁRH "Zjazdowa". - Do tego mrozy powodują, że rosną koszty przechowywania, ogrzanie szklarni to spory wydatek. Nic dziwnego, że podrożały także natka pietruszki i koperek.

Na łódzkim Górniaku cena kilograma białej kapusty osiągnęła pułap 1,50 zł. O złotówkę więcej trzeba zapłacić za kilogram pietruszki. Kupno kilograma pomidorów do wydatek rzędu 7-10 złotych, a jabłek przynajmniej 1,50 zł. Drogie są cytrusy - kilogram mandarynek kosztuje 6,50-8 zł, pomarańcze są o złotówkę droższe.

O ile na Warszawskim Rolno-Spożywczym Rynku Hurtowym "Bronisze" w zeszłym roku kilogram białej kapusty kosztował 40 gr, to w styczniu tego roku już niemal złotówkę. Kilogram pietruszki zdrożał z 2,85 do 4 zł, zaś ziemniaki z 60 gr do 95 gr.

Małgorzata Skoczewska z WRSRH "Bronisze" przypomina, że tradycyjnie początek roku to pora, w której sprzedaż owoców i warzyw jest najniższa, a ceny rosną.

- Porównując ze styczniem 2009 daje się zauważyć wzrost cen od 15 do 33 procent, choć niektóre produkty zdrożały jeszcze bardziej - mówi Skoczewska. - Bardzo droga jest kapusta, a także ziemniaki, których produkcja w ubiegłym roku byłao 12 proc. niższa niż w 2008 roku - dodaje Skoczewska.

Podobne wnioski płyną z opublikowanej niedawno w "Polsce Dzienniku Łódzkim" analizy cen artykułów spożywczych i przemysłowych ze sklepów w największych miastach regionu. Z porównania stycznia tego roku z grudniem zeszłego wynika, że ziemniaki zdrożały o ponad 3 proc., pomidory o 15 proc., a cebula o blisko4 proc. O wiele wyższe wzrosty cen odnotowujemy porównując grudzień 2009 z grudniem 2008 roku. Kapusta zdrożała o 85 proc., a jabłka o prawie 9 proc.

W najbliższych dniach, mimo że mrozy nieco zelżały - nie mamy co liczyć na spadek cen. Niekorzystny trend może się zresztą utrzymać dłużej, ale o tym zadecyduje pogoda. - Długa zima oznacza późne i drogie nowalijki - prognozuje Daniel Milczarek. - Dopóki koszty utrzymania szklarni będą wysokie, producenci nie będą sadzić warzyw.