Arcybiskup Gołębiewski nie żyje
„Z chrześcijańską nadzieją życia wiecznego informujemy, że dziś 11 marca br. w godzinach południowych po ciężkiej chorobie odszedł do domu Ojca arcybiskup Marian Gołębiewski, metropolita senior archidiecezji wrocławskiej. O uroczystościach pogrzebowych poinformujemy wkrótce. Prosimy o modlitwę”. - czytamy na stronie archidiecezji wrocławskiej.
Na stronie archidiecezji nie zostały zamieszczone żadne informacje na temat przyczyny śmierci abpa Gołębiewskiego. Metropolita wrocławski urodził się 22 września 1937 roku w Trzebuchowie w wielkopolskim. Święcenia biskupie przyjął w 1996 roku i wtedy to objął diecezję koszalińsko-kołobrzeską. W 2004 roku, gdy ze względu na stan zdrowia ze stanowiska metropolity wrocławskiego ustąpił kard. Gulbinowicz, abp Gołębiewski otrzymał nominację na ten urząd z rąk papieża Jana Pawła II. Ingres do katedry św. Jana Chrzciciela we Wrocławiu odbył 24 kwietnia 2004.
W 2013 roku abp Gołębiewski złożył wniosek o rezygnację do papieża Franciszka. Prośba została przyjęta, hierarcha mieszkał od tamtego czasu na Ostrowie Tumskim, ale nie brał udział w żadnych oficjalnych uroczystościach. W 2021 roku otrzymał on karę od Stolicy Apostolskiej za zaniedbania związane z prowadzeniem spraw o nadużycia seksualne wobec osób małoletnich przez niektórych podległych mu kapłanów diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej i archidiecezji wrocławskiej.
Abp Gołębiewski miał zakaz uczestnictwa w jakichkolwiek uroczystościach świeckich i kościelnych, miał prowadzić skromne życie w pokucie i modlitwie, a także wpłacić konkretną sumę pieniędzy na Fundację św. Józefa, zajmującą się opieką nad osobami skrzywdzonymi wykorzystaniem seksualnym we wspólnocie Kościoła katolickiego. W 2023 po raz pierwszy od bardzo dawna złamał zakaz i uczestniczył w sakrze i ingresie biskupa gliwickiego Stanisława Odera.
Zobacz też:
Ukraina rozpocznie oficjalne rozmowy o przystąpieniu do UE
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?