Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Czy uda się uratować zabytkowy, drewniany kościół w Turze? Mieszkańcy podjęli się ratowania świątyni (ZDJĘCIA)

Krzysztof Kaniecki
Krzysztof Kaniecki
Zabytkowy kościół w Turze wymaga pilnego remontu
Zabytkowy kościół w Turze wymaga pilnego remontu Arch. zespołu ratującego kościół w Turze
Czy uda się uratować zabytkowy, drewniany kościół w Turze? Mieszkańcy podjęli się ratowania świątyni. Jednym z pomysłów jest organizowana zbiórka pieniędzy na portalu wspieram.to. Trzeba zebrać 200 tys. zł.

- W dobie dzisiejszej polityki zapominamy o naszym dziedzictwie o tym skąd pochodzimy. My polityką zajmować się nie chcemy. Chcemy natomiast ratować to co nas ukształtowało i potrzebujemy w tym waszej pomocy - piszą pomysłodawcy zbiórki. - Nasz kraj staje się coraz piękniejszy i nie tylko dlatego że budujemy autostrady, biurowce itp. ale dlatego że nie zapominamy o naszych wartościach które nadają nam charakter. O pięknych zabytkach które zostały zbudowane właśnie w duchu tych wartości. Jesteśmy grupą ludzi, zwykłych ludzi którzy czują się zobowiązani do tego by utrzymać to co zbudowali dla nas nasi przodkowie i przekazać to dalej. Nie chcemy przecież zapisać się w historii jako pokolenie obojętności lub destrukcji.

Mieszkańcy podjęli się ratowania świątyni w Turze

Tur to jedna z najstarszych miejscowości ziemi łódzkiej, leżąca na północnym-zachodzie archidiecezji łódzkiej, w dekanacie poddębickim. Jej korzenie sięgają jeszcze czasów Piastów, a miejscowy kościół pw. Świętych Apostołów Piotra i Pawła jest jedną z perełek architektury drewnianej naszego regionu. O tej położonej nad Nerem wiosce wspomina już w 1136 r. tzw. Kodeks Wielkopolski potwierdzający posiadłości arcybiskupów gnieźnieńskich. Niemal 10 lat później Tur został nadany klasztorowi w pobliskim Lądzie przez księcia Mieszka Starego. Zaś miejscowa parafia powstała prawdopodobnie już w XIV wieku, erygowana przez arcybiskupa Bodzantę. O średniowiecznej przeszłości Turu przypomina znajdująca się w lokalnym kościele kamienna chrzcielnica, która może pamiętać czasy pierwszej katolickiej świątyni stojącej w tym miejscu, a więc i pierwszej chrystianizacji.

Kościół spłonął w 1734 r. i odbudowany został w 1754 r. z fundacji Jakuba Dąbrowskiego. Jest to świątynia drewniana, jednonawowa, konstrukcji zrębowej, oszalowana, z węższym, zamkniętym wielobocznie prezbiterium, zwróconym na zachód. Z obu stron nawy, prostokątne kaplice. Dach dwuspadowy nad nazwą sygnaturka. Wewnątrz strop płaski, chór muzyczny wsparty na dwóch kolumnach. Ołtarz główny barokowy z rzeźbami św. Piotra i św. Pawła z połowy XVIII w. dwa ołtarze boczne późnobarokowe z rzeźbami św. Rozalii i św. Niewiasty z II połowy XVIII wieku. Chrzcielnica późnogotycka z kamienia z klasycystyczną pokrywą.

- Największym wrogiem zabytkowego kościoła okazał się czas i brak środków finansowych. Świątynia wymaga natychmiastowej renowacji. Prosimy o każdy rodzaj pomocy. Każda złotówka może okazać się niezbędna - zachęcają do wpłat organizatorzy zbiórki.

Czy uda się uratować zabytkowy, drewniany kościół w Turze?

Upływający czas, który z każdym kolejnym rokiem dodaje budowli wartości historycznej, jest też jednocześnie jego największym wrogiem. Kościół, nieremontowany od kilkudziesięciu lat, znalazł swoich sprzymierzeńców wśród mieszkańców parafii Tur, którzy w maju 2018 r. utworzyli Społeczny Komitet Remontu Kościoła. Wspólnym wysiłkiem, dzięki comiesięcznym regularnym wpłatom parafian, krok po kroku udało się zgromadzić środki na wkład własny.

– Potrzeby w zakresie remontu są duże, natomiast nasze możliwości już nie. Jesteśmy bardzo małą parafią, więc staramy się, żeby te prace były wykonywane stopniowo i rozkładały się w czasie. Trzeba podkreślić, że naprawdę w sprawę remontu zaangażowali się wszyscy mieszkańcy. Każdy na miarę swoich możliwości – mówiła rok temu dla "Niedzieli" działająca w komitecie Katarzyna Leder.

- Remont zabytkowej świątyni może potrwać nawet 10 lat. – Czeka nas wymiana okien, odeskowania, instalacji elektrycznej. Później będzie można pomyśleć o wnętrzu świątyni: o cyklinowaniu podłogi, renowacji ołtarzy – wyjaśnia ks. proboszcz Andrzej Kroczek.

Jednym z pomysłów jest organizowana zbiórka pieniędzy na portalu wspieram.to - SZCZEGÓŁY TUTAJ. Dla darczyńców, którzy dokonają przewidziano nagrodę. Jaką?

- Po zbiórce zamówimy tablicę na której wypiszemy nazwiska darczyńców. Wyślemy również podziękowania mailem lub też oficjalnie w postaci imiennego dyplomu/certyfikatu - zapowiadają autorzy zbiórki. - Zapraszamy również do zwiedzania kościoła oraz wspólne pamiątkowe zdjęcie.

W skład zespołu ratującego kościół w Turze wchodzą ludzie świeccy oraz ksiądz proboszcz Andrzej Kroczek. Czy nie mają obaw, o to że im się nie uda?

- Z dnia na dzień kościół niszczeje. Największym ryzykiem jest fakt że nie zdążymy uratować tak pięknego, zabytkowego kościoła - przekonują członkowie zespołu ratującego kościół w Turze.

Na ratunek kościołowi w Turze. Jak pomóc?

Można też pomóc w renowacji, wpłacając dowolną ofiarę na rachunek parafii: RZYMSKOKATOLICKA PARAFIA ŚW. AP. PIOTRA I PAWŁA W TURZE – „NA REMONT KOŚCIOŁA” – BS PODDĘBICE NR RACHUNKU: 16 9263 0000 0000 3825 2000 0001.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poddebice.naszemiasto.pl Nasze Miasto