- Łodzianie będą z każdym kolejnym tygodniem na pewno lepsi w grze defensywnej - uważa Radosław Bella, asystent trenera Miedzi Wojciecha Łobodzińskiego. - Każdy zespół ma swoje problemy, niedociągnięcia i rzeczy, nad którymi pracuje. Mamy swoje atuty, dzięki którym chcemy wykorzystać ich wady. Myślę, że będzie to mecz na styku, w którym przy bardzo dobrej kolektywnej grze całego zespołu, jedna indywidualność może sprawić, że wynik przechyli się na jedną bądź drugą stronę.
Radosław Bella podkreśla także, iż kibiców czeka hiszpański pojedynek. To dlatego, że w ŁKS gra lider drużyny Pirulo, który ma na koncie siedem goli, natomiast w ekipie gości Maxime Dominguez, mający także paszport szwajcarski, zdobywca sześciu bramek. Dodajmy, że w ekipie gości w ostatnim meczu z Koroną Kielce, grali także Victor Martinez Chuca oraz Jon Aurtenetxe. W zespole z alei Unii, oprócz wspomnianego Pirulo, w Rzeszowie na boisku pojawili się także Javi Moreno oraz Samuel Corral. W kadrze mamy jeszcze Antonio Domingueza. - Będzie to więc trochę taki hiszpański pojedynek - kontynuuje Radosław Bella. - Bez wątpienia Pirulo należy do grona wybijających się zawodników w pierwszej lidze i myślę, że każdy zespół chciałby mieć takiego piłkarza w składzie. Mimo to, nie przykładamy wagi tylko do tej indywidualności, bo ŁKS ma również innych bardzo dobrych graczy z Hiszpanii, jak Corral czy Javi Moreno. Współpracując ze sobą są bardzo groźni.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?