Śladami polskich noblistów literackich. Ruszył cykl wycieczek biblioteki w Zadzimiu. Uczestnicy pierwszej z nich byli w Oblęgorku. ZDJĘCIA

Projekt "Śladami polskich noblistów literackich – cykl wyjazdów tematycznych" jest dofinansowany ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego pochodzących z Funduszu Promocji Kultury. W ramach cyklu zaplanowano cztery wycieczki, a uczestnicy pierwszej z nich odwiedzili majątek ofiarowany pisarzowi przez społeczeństwo polskie w 1900 roku z okazji jubileuszu 25–lecia pracy literackiej.

- Podczas zwiedzania dworku mieliśmy okazję nie tylko zobaczyć, jak mieszkał Sienkiewicz – jego gabinet, salon, jadalnię, palarnię i sypialnię, ale także obejrzeć galerię portretów rodzinnych, kolekcję broni bliskowschodniej i afrykańskiej, dary jubileuszowe, a także trofea myśliwskie podkreślające łowcze pasje autora ,,W pustyni i w puszczy”. Pani przewodnik opowiedziała nam również o okolicznościach przyznania Sienkiewiczowi Nagrody NOBLA oraz wszystkich związanych z tym perypetiach – relacjonuje zadzimska GBP. - „Imaginarium afrykańskie” to wystawa czasowa, która prezentowana jest aktualnie w dworku w Oblęgorku i pokazuje jak wyglądała kilkumiesięczna podróż pisarza po Afryce. Na wystawie zostały zaprezentowane dzieła malarskie, grafiki, fotografie, nawiązujące do poruszanych na ekspozycji wątków, miejsc i ludzi, ale także przedmioty codziennego użytku, związane z kulturą krajów, w których gościł autor Trylogii.

Jakie wrażenia z wyprawy mają uczestnicy? - Lubię wyjazdy, więc chętnie wybrałem się do Oblęgorka. Nawet dobrze się składa, że ta wycieczka była teraz, bo pani Glapska kazała nam czytać ,,W pustyni i w puszczy". A warto wiedzieć coś o pisarzu w czasie omawiania lektury. Wolę też słuchać przewodnika niż czytać opracowanie. Wszędzie, gdzie jestem, zwracam uwagę na sposób ogrzewania mieszkań. W dworku Sienkiewicza bardzo podobały mi się piece kaflowe. Zwróciłem również uwagę na zbroję husarza, bo w tym roku na historii mówiła o niej pani Świątek. W przyszłym roku na polskim będę mógł pochwalić się dodatkową wiedzą o nobliście. Cieszę się, że mogłem miło i pożytecznie spędzić pierwszą sobotę wakacji – podkreśla Cezary Kacprzak z kl. VI.

- W jednym ze swoich listów Henryk Sienkiewicz pisał: "Oblęgorek oczarował mnie zupełnie..." i mnie też oczarował. Nigdy wcześniej tam nie byłam. Wieś pięknie położona, teren pagórkowaty, zabytkowy park, ładny dworek, a dookoła soczysta zieleń. Tyle wystarczyło żeby poczuć radość i zachwycić się chwilą. Jednak najbardziej oczarował mnie tekst który powinnam znać, a nie znałam. Z książki ,,Quo Vadis” Henryka Sienkiewicza przytoczyła przewodniczka „Szczęście jest zawsze tam, gdzie je człowiek widzi". Pełno dzisiaj poradników jak zdrowo i szczęśliwie żyć, a tu takie proste, ponadczasowe przesłanie. Do zbioru twórczości pisarza dołączyłabym jeszcze nazwę "pocztówka" bo to Henryk Sienkiewicz wymyślił polską nazwę dla odpowiednika rosyjskiej "odkrytki", o czym też nie wiedziałam – dodaje Danuta Zięterska.

- Głównym celem było zapoznanie się z pracą pisarską i życiem prywatnym noblisty Henryka Sienkiewicza w miejscowości Oblęgorek w rejonie świętokrzyskim, który był wybudowany na wzgórzu wśród zielonych łąk i drzew parkowych. Był to letni dworek ofiarowany przez naród Polski w 1900 r. w dwudziestą piątą rocznicą pracy twórczej w dziedzinie literatury. W dworku tym zamieszkiwał jako w letniej rezydencji od 1902 r. do 1914 r. Ostatni raz dworek w Oblęgorku opuścił we wrześniu 1914 r. wyjeżdżając do Szwajcarii, gdzie zmarł. Podczas oprowadzania po wszystkich pomieszczeniach dworku zachwyciła nas pani przewodnik, która opowiadała wiele ciekawostek z życia pisarza. Wycieczka ta była organizowana przez Gminną Bibliotekę Publiczną w Zadzimiu zakończona wspólną kawą w restauracji ,,Sienkiewiczówka” w Oblęgorku – relacjonują Urszula i Włodzimierz Kurzawa.

Na kolejny wyjazd realizowany w ramach projektu ,,Śladami polskich noblistów literackich – cykl wyjazdów tematycznych" Gminna Biblioteka Publiczna w Zadzimiu zabierze mieszkańców gminy 8 lipca 2023 r. do Muzeum im. Władysława Reymonta do Lipiec Reymontowskich.